Leczenie choroby
Alzheimera witaminą B12
Chociaż
wysokie dawki witaminy B12 mogą zapobiegać a nawet odwracać
symptomy choroby Alzheimera oraz innych zaburzeń umysłowych, nowe
postanowienia Codexu Alimentarius ograniczają dostęp do tak
wysokich, stosowanych w terapii witaminowej dawek.
Joseph
G. Hattersley
Copyright
© 2007
2209
Craig SE
Olympia,
WA 98501 USA
jghattersley@yahoo.com
Tytuł
oryginalny: „High-Dose Vitamin B12 in the
Treatment of Dementia", (Nexus,
vol. 14, nr 6)
ZAPOBIEGANIE
I ODWRACANIE DEMENCJI
WYNIKAJĄCEJ Z CHOROBY ALZHEIMERA I SZEŚCIU INNYCH CHORÓB
UMYSŁOWYCH WE WŁASNYM ZAKRESIE
Wstęp
Warto
zastanowić się, w jakim procencie demencja wynikająca z choroby
Alzheimera (Alzheimer's Dementia; w skrócie AD) może być
rezultatem niedożywienia1,
zwłaszcza że istnieje, jak na to wygląda, tani, całkowicie
bezpieczny, polegający na odżywianiu sposób, który może pozwolić
ludziom na uniknięcie tego nieszczęścia uważanego nierzadko za
gorsze od śmierci. Ktoś mógłby powiedzieć, że „to jest zbyt
piękne, aby było prawdziwe!" A jednak żywieniowy, realizowany
w warunkach domowych program polegający na podawaniu dużych dawek
witaminy B12 może zapobiec, wręcz wyeliminować AD. Wczesne
rozpoczęcie terapii, natychmiast po pierwszych objawach, może nawet
ten proces odwrócić.
Konsternacja,
trudności z koncentracją, ubytki pamięci, znaczące zmiany w
osobowości, które mogą prowadzić do wybuchów brutalności,
halucynacji, błądzenia i wczesnej śmierci, to wszystko atrybuty
demencji Alzheimera.
Szacuje
się, że obecnie na AD cierpi około 2,3 miliona Amerykanów. Liczba
odnotowywanych przypadków podwaja się co pięć lat wśród ludzi w
wieku powyżej 60 lat, rosnąc od jednego procenta wśród osób w
wieku od 60 do 64 lat do 40 procent w wieku 85 lat i starszych.
Koszt
pobytu w
domu opieki pacjentów cierpiących na AD wynosi około 47000 dolarów
rocznie i stale rośnie, stanowiąc ogromne obciążenie dla systemu
opieki zdrowotnej. Ta choroba jest nieprzyjemna również dla
opiekunów. Eksperci określają ją jako „wyłaniającą się w
stanie zdrowia społeczeństwa katastrofę". Prognozy
statystyczne sugerują, że w ciągu następnych 10 lat liczba
pacjentów z AD będzie wahała się w granicach od pięciu do
siedmiu milionów.2
Na
początku małe wprowadzenie. Ssaki, w tym ludzie, rodzą się z
poziomem witaminy B12 w surowicy krwi w ilości około 2000 pg/ml
(pikogramów na mililitr). Za sprawą pospolitych w zachodnich
społeczeństwach praktyk ten poziom obniża się przez całe życie.4
Przy poziomie poniżej 550 do 600 pg/ml dochodzi do niedoboru w
płynie mózgowo-rdzeniowym.5,6
Jako
dolną granicę normy laboratoria kliniczne w USA traktują 200
pg/ml. Tak niski limit został określony przy zastosowaniu
hematologicznych kryteriów, jednak decydujące tu są poziomy
neuropsychiatryczne, które są znacznie wyższe.
„Większość
przypadków demencji Alzheimera to w rzeczywistości błędnie
zdiagnozowane przypadki niedoboru witaminy B12 z powodu ustalenia
jako normy zbyt niskiego jej poziomu" - napisał dr John V.
Dommisse w Medical Hypotheses
w roku 1991.3
Dr Dommisse, który praktykuje
w Tucson w stanie Arizona, potwierdził, że choroba Alzheimera
wydaje się być skutkiem zbyt niskiego poziomu witaminy B12 w
surowicy krwi, zaś właściwa jej ilość daje odporność na tę
chorobę mimo wystąpienia innych czynników ryzyka.7,8,9
Twierdzi, że uzupełnienie niedoboru witaminy B12 jest w stanie
odwrócić 75 procent demencji będącej rezultatem jej niedostatku,
jeśli wcześnie się ją wykryje.10
Jak
już zostało wspomniane, terapia witaminą B12 jest absolutnie
bezpieczna, inaczej mówiąc, ryzyko przedawkowania jest zerowe. Oto
dowód. Pacjenci dra H. L. Newbolda z Nowego Jorku wstrzykiwali sobie
trzy razy dziennie dawki witaminy B12 potrójnej mocy (9000
mikrogramów dziennie naturalnego odpowiednika witaminy B12). Poziom
witaminy B12 w serum krwi wzrósł u nich do 200000 pg/ml, czyli
przekroczył sto razy poziom, jaki mają nowo narodzone dzieci, i
nikt z nich nie odnotował żadnych niekorzystnych efektów
ubocznych.3
Należy
tu podkreślić też inne aspekty terapii. Neurologiczne i mózgowe
manifestacje niedoboru witaminy B12 wymagają większych dawek11
podawanych w dłuższym okresie czasu12,
niż jest to konieczne do odwrócenia skutków hematologicznych.13
Nie ma powodu narażania się na ryzyko wystąpienia jej niedoboru po
pewnym czasie lub narażania się na niepotrzebne koszty i niewygodę.
Krótko mówiąc, warto wypróbować tę nieszkodliwą terapię i
sprawdzić, jakie daje ona korzyści.
Inne
stany, w których uzupełnianie niedoboru witaminy B12 przynosi
korzyści
Poza
chorobą Alzheimera niedostatek witaminy B12 (kobalaminy) może być
również przyczyną niżej wymienionych stanów i wczesne
rozpoczęcie jej uzupełniania (to znaczy przywracania stanu z
momentu urodzin) może znacząco poprawić te dolegliwości.
• Depresja.
Jej
łagodna forma często bywa jednym z pierwszych objawów
demencji.14,19
Chris Reading z Australii przyznaje, że „...w większości
przypadków [nie tylko łagodnej] «opornej na leczenie depresji»
nie zauważono subtelnego niedoboru witaminy B12
lub jakiegoś innego czynnika odżywczego, czy też hormonu
tarczycy".20,21
Z niedoborem
witaminy B12 ma związek szczególnie depresja psychotyczna. Jak
zostanie dalej omówione, sukces leczenia witaminą B12 różnych
form depresji jest „prawdopodobny".
- Psychoza paranoidalna. Ten niedobór ma również związek z psychozą paranoidalna charakteryzującą się nadmierną podejrzliwością lub urojeniami na punkcie wielkości, albo manią prześladowczą.23
- Zaburzenie dwubiegunowe-1 (depresja maniakalna), objawiające się występującą na przemian euforią i depresją, oraz częstsze zaburzenie dwubiegunowe-2 (osobowość cyklofreniczna) objawiające się huśtawką uczuć, ale w normalnych granicach.24,25,26
- Syndrom chronicznego zmęczenia.27,28,29
- Osłabienie odporności. Osłabienie odporności może prowadzić do podatności na nawrotowe infekcje i raka oraz do zwiększenia ryzyka choroby sercowej i raka30, a także do blokowania remetylacji toksycznej aminokwasowej homocysteiny do nietoksycznej niezbędnej aminokwasowej metioniny.31
- Astma. Niepełne trawienie pokarmów w rezultacie nie doboru kwasu solnego w soku żołądkowym i niskiej produkcji pepsyny (patrz dalej) może mieć związek z późniejszą reakcją alergiczną w postaci astmy.32
- Zakłócenie rytmu snu/czuwania.33,34
- Choroba środowiskowa.35
- Niska tolerancja stresu.36
- Osteoporoza (zrzeszotnienie kości).37
- AIDS (nabyty syndrom braku odporności).38
- Przedwczesne starzenie się.39
- Stwardnienie rozsiane (MS).40,41 Symptomy MS od notowano u osób z niedoborem witaminy B12 poprzedzającym objawy megaloblastycznej niedokrwistości (anemii). Istnieje duże epidemiologiczne podobieństwo pomiędzy MS a anemią złośliwą, zaś podobne HLA (ludzkie antygeny limfocytowe - human lymphocyte antigens) są podejrzewane o związek z obydwoma stanami.
- Choroba pseudo-Alzheimera i nie-alzheimerowska demencja.42
Domięśniowe
zastrzyki witaminy B12 doprowadziły do wręcz cudownego uzdrowienia
w innych ciężkich chorobach. Co więcej, u licznych pacjentów
charakteryzujących się agresywnym zachowaniem tego typu zachowania
ustąpiły (wraz z lub bez innych zmian w życiu) po uzupełnieniu
niedoboru witaminy B12.45,49
„Jedyną
niewiadomą pozostaje obecnie to" - pisze dr Dommisse
- „jaki procent przypadków zaburzenia
nastroju jest wynikiem niedoboru witaminy B12, a jaki ma charakter
idiopatyczny (samoistny)". Niemal wszyscy jego pacjenci z jedno-
i dwubiegunowymi zaburzeniami
mieli poziom witaminy B12 w zakresie dolnej jednej trzeciej tak
zwanego „normalnego poziomu" (zapobiegającego złośliwej
anemii), który uważa on obecnie za niewystarczający dla
adekwatnych i efektywnych kognitywnych i innych funkcji umysłu. Po
podniesieniu jej poziomu do górnej jednej trzeciej „normalnego
zakresu", każdy pacjent odczuwał poprawę. Dla niektórych
pacjentów, którzy wyszli z depresji lub huśtawki nastrojów, była
to kolejna nowa kuracja, jaką im zaaplikowano. Potem, kiedy ich
choroba nasilała się, stwierdzano ponowny spadek poziomu witaminy
B12.
Czy
przywrócenie odpowiedniego poziomu witaminy B12 w serum krwi
zapobiega wielu lub większości tych niekorzystnych stanów?
Przedstawione poniżej dane dowodzą, jak powściągliwie sugeruje dr
Dommisse, że „tak, przynajmniej w przypadku depresji".
Nie
ma limitu wieku ograniczającego rozpoczęcie terapii witaminą B12.
Wszyscy lubią anegdoty. Jedna z moich znajomych powiedziała mi, że
jej 90-letnia, mieszkająca razem z nią, matka zaczęła myśleć
mniej sprawnie i czuła się z tego powodu przygnębiona.
Odpowiedziałem jej wówczas: „Jeśli twoja droga mama chce
powstrzymać to staczanie się po równi pochyłej, niech rozpocznie
terapię". W końcu Bóg nie napisał na kamiennych tablicach,
że 90-latek jest za stary na powrót do pełni zdrowia i cieszenie
się życiem. Po kilku tygodniach przyjmowania wysokich dawek
witaminy B12 matka mogła chodzić z córką po lesie i zbierać
różne rzeczy. Jednak trzy lata później „poczuła się okropnie"
z powodu łaknienia wody (w swoim studium
Your Body's Many
Cries for Water dr
medycyny F. Batmanghelidj podaje, że przyczyną AD jest chroniczne
odwodnienie).
Posiadanie
dokładnego laboratoryjnego pomiaru poziomu witaminy B12 w serum krwi
stanowi zasadniczą część procesu uzupełniania jej niedoboru.
Zwykłe uzupełnianie „na ślepo" może minąć się z celem.
By poznać pełny obraz pacjenta, dr Sherry A. Rogers sugeruje
kontakt z zespołem Zindywidualizowanego Optymalnego
Żywienia
(Individualised
Optimum Nutrition; w skrócie
ION), którego porada jest
jej zdaniem warta ceny, jaką należy za nią zapłacić (obecnie
około 600 dolarów w USA).50
Normalny
zakres poziomu witaminy B12 w serum krwi powinien wynosić według
dra Dommisse od 600 do 2000 pg/ml. W Japonii za normalny uważa się
poziom od 500 do 1300 pg/ml.51
Dr Dommisse uważa, że właśnie to może być wyjaśnieniem tak
małej liczby przypadków demencji Alzheimera52
w Japonii w porównaniu do Stanów Zjednoczonych53.
Niektórzy szacują, że na utajony niedobór witaminy B12 może
cierpieć aż 80 procent amerykańskich
pacjentów w starszym wieku.54,55,56
Niedostatek
witaminy B12 jest również powszechny przy niedoborze folanu w
demencji57,58,59
i narasta wraz z jego pogłębianiem się.60
Wpływ zauważono najpierw w zakresach neuropsychiatrycznych i
podawanie witaminy B12 i folanu znacznie poprawiało wyniki testów
na zdolność poznawczą.61,62
Metody
leczenia
Najbardziej
bezpośrednią metodą aplikowania tych megadawek witaminy B12 są
zastrzyki domięśniowe, które wymagają recepty lekarza i wykonania
przez pielęgniarkę lub lekarza. Technicznie nie jest to trudniejsze
od wbicia szpilki w dojrzałą pomarańczę63
i może być opłacalne, jeśli sam pacjent lub ktoś z jego bliskich
może wykonać mu zastrzyk.
Inny
praktyczny sposób to spożycie niedrogiej, umieszczanej pod
językiem, tabletki witaminy B12 w dawce od 2500 do 5000 mcg
(mikrogramów), którą można kupić w sklepie ze zdrową żywnością.
Jak pokazują dane, przyjmowana w ten sposób witamina przechodzi
głównie przez układ limfatyczny [patrz dr Sherry A. Rogers,
Detoxify or
Die (Odtruć
lub umrzeć), 2005,
str. 270]. Z tego wynika, że dzięki omijaniu układu trawiennego
ten sposób może dawać lepsze wyniki.65
Przyczyny
niedoboru witaminy B12
Jest
wiele elementów cechujących współczesne życie, które
przyspieszają spadek ilości witaminy B12 w serum krwi. Należą do
nich między innymi:
•
Kuchenki
mikrofalowe. W
jednym z testów podgrzewa nie w mikrofalówce mleka zdegenerowało w
ciągu sześciu minut od 30 do 40 procent zawartej w nim witaminy
B12, podczas gdy w przypadku konwencjonalnego podgrzewania na
dokonanie takich samych zniszczeń potrzeba było aż 25 minut.67
Co jeszcze ważniejsze, podgrzewanie w mikrofalówce niszczy
wszystkie enzymy zawarte w spożywanym pokarmie, które są potrzebne
do jego strawienia i absorbcji. Spożywając zatem podgrzewane w
mikrofalówkach pokarmy, zarówno w domu, jak i w restauracjach,
dziesiątki milionów Amerykanów stają się coraz bar dziej podatne
na AD i raka. Co ciekawe, wynalezione przez nazistów podgrzewanie
mikrofalami jest bardzo mądrze zakazane w Rosji.67
•
Zachodnia
dieta. Przyswajanie
i zapasy witaminy B12 w organizmach milionów ludzi, którzy
spożywają od dziesięcioleci przetworzone zachodnie pokarmy oparte
na wzbogaconej zalecanej dietetycznej dawce i zarazem zubożone o
witaminy i sole mineralne, są niewystarczające, co sprawia, że te
pokarmy są poważnym źródłem chorobotwórczych wolnych
rodników.69
Do niedostatecznego poziomu witaminy B12 przyczynia się również
zbyt niski poziom kwasów tłuszczowych omega-3 w zachodnich dietach,
które są szkodliwe także z innych względów.70
Uzupełnienie niedoboru kwasów omega-3 może przyczynić się do
wzrostu ilości witaminy B12. Innym czynnikiem wpływającym na jej
niedobór może być także zbyt niski poziom acetylokarnityny i
kwasu foliowego.71,72
Warto
zauważyć, że w mysim modelu
choroby Alzheimera
wykazano, iż dieta bogata w podstawowe kwasy omega-3, a konkretnie
DHA (kwas dokozaheksaenowy), spowalnia lub wręcz zapobiega chorobie
Alzheimera.73
Przyjmowanie zawartych w rybim tłuszczu lub oleju z wątroby dorsza
(według mnie najlepszy jest firmy Carlson) DHA i EPA (kwas
eikozapentaenowy lub inaczej tymodonowy) to niewielki wydatek. A co z
trans tłuszczami zawartymi w produktach oznaczonych za zgodą EPA
(Environmental Protection Agency - Agencja Ochrony Środowiska) jako
„zero trans-tłuszczowe? Z badań około 800 osób w starszym wieku
spożywających dużo kwasu trójfluorooctowego (TFA) wynika, że
byli oni dwukrotnie bardziej podatni na zachorowanie na chorobę
Alzheimera od tych, którzy spożywali go mniej
(hsiresearch@healthiernews.com, 17
lutego 2006).
•
Niedobór
kwasu solnego w soku żołądkowym. Najczęściej
niedostatek witaminy B12 objawia się postaci niedoboru kwasu solnego
w żołądku lub achlorhydrii (całkowity brak HCl w soku
żołądkowym). Stężenie kwasu solnego u osób w średnim wieku
powinno pozwalać na rozpuszczenie gwoździa w ciągu godziny.77
Niedobór kwasu solnego w żołądku często bywa wywoływany przez
niedostatek cynku lub witaminy B678
oraz brak zjonizowanego wapnia.79,80
(Oba braki są typowe u starszych ludzi). Brak wystarczającej ilości
pepsyny lub kwasu solnego (HCl) w żołądku w celu generowania więzi
pomiędzy witaminą B12 i jej proteiną-nosicielem w typowym
przypadku objawia się jako zanikowy nieżyt żołądka.81,82
Oba stany stanowią czynniki ryzyka raka żołądka.83
Niepełne trawienie pokarmu w rezultacie niedoboru kwasu solnego w
soku żołądkowym i niskiej produkcji pepsyny mogą powodować
również alergiczne reakcje w postaci astmy.84
•
Czynnik
wewnętrzny, bakterie, kobalamid, zapaść przyswajania. Niedobór
witaminy B12 może wynikać również z nieadekwatnego wydzielania
przez komórki okładzinowe żołądka związku określanego mianem
„czynnika wewnętrznego" (złożony związek zawierający
polisacharydy i proteiny - przyp. tłum.), a także z obecności w
jelitach nadmiaru bakterii,85
przyswajania antagonisty witaminy B12 kobalamidu86
lub zapaści przyswajania wywołanej
innymi przyczynami.87
•
Związki
zobojętniające kwasy i antybiotyki. Za
niedobór witaminy B12 odpowiedzialne może być również ustawiczne
nadużywanie przez dziesiątki milionów starszych ludzi związków
zobojętniających kwasy, zarówno przepisywanych na receptę, jak i
dostępnych bez niej. Kiedy wszystkie kwasy zosta ją zobojętnione
przez neutralizujące je związki, witaminy B nie docierają nawet do
pierwszej bazy.88
Na przykład dostępny ostatnio
bez recepty w USA przeciwwrzodowy lek o nazwie Prilosec drastycznie
redukuje przyswajanie wita miny B12.89,90
„Znaczny procent pacjentów przyjmujących omeprazol to ludzie,
którzy są leczeni lub są zagrożeni chorobą sercową, w związku
z czym niemal wszystkim im zaleca się unikanie czerwonego mięsa i
produktów zwierzęcych, które są najlepszym źródłem witaminy
B12".91
Omeprazol zmniejsza także w żołądku poziom wieloochronnego kwasu
askorbinowego (witaminy C),92
co otwiera jeszcze jedną drogę prowadzącą do raka [patrz J. G.
Hattersley, „Alzheimer's
dementia, vitamins B12 and B6, lithium, gingko biloba, dental
mercury, genetic risk, and drinking water fluoridation"
(„Demencja Alzheimera, witaminy B12 i B6, lit, miłorząb
dwuklapkowy, rtęć dentystyczna, ryzyko
genetyczne i fluoryzacja wody pitnej"), J. Appl.
Nutr., 2005].
Jest
to przykład choroby jatrogennej spowodowanej przez ograniczonego od
jednego organu specjalistę, który rzadko kiedy, jeśli w ogóle,
konsultuje się z innymi specjalistami, który stosuje prowizoryczne
podejście do leczenia objawów lub interpretacji wyników testów
nieświadom możliwości wystąpienia tragicznych skutków w dłuższym
okresie czasu. Inne przyczyny niedoboru witaminy B12 to na przykład
nadmierne długotrwałe używanie antybiotyków lub innych leków
maskujących symptomy bez rozpoznania i usunięcia ich rzeczywistej
przyczyny - doustne antybiotyki niszczą miliardy złych i „dobrych"
mikrobów bytujących w jelitach, uniemożliwiając w ten sposób
przyswajanie pokarmów.93
•
Wegańska
dieta. Wielu
wegan (totalnych wegetarian) spożywa przez dziesięciolecia niewiele
lub nie spożywa w ogóle pokarmów zawierających witaminę B12. W
rezultacie w ich organizmach jej zapas stopniowo się wyczerpuje.
Czterdziestu siedmiu spośród 78 dorosłych wegan miało poziom
witaminy B12 poniżej 200 pg/ml, ale kiedy zaczęli żuć raz w
tygodniu zawierającą ją stumikrogramową tabletkę, jej poziom
wzrósł u nich do normalnego.94
Niektórzy weganie żywią się jarzynami morza, takimi jak arame
(morska alga), wakame (wodorost morski)
oraz pewne odmiany wodorostów kombu, lub algami.95
Zawarta w nich witamina B12, aczkolwiek przyswajalna, nie jest jednak
w pełni biologicznie dostępna.96
Opublikowana w maju 2003 roku w magazynie Townsend
Letter for Doctors and Patients praca
przedstawia
poważne dowody na to, że powszechnie spożywany glon morski znany
pod nazwą nori rzeczywiście zawiera biologicznie dostępną
witaminę B12.97
Jednak nie wiadomo, czy jest on dostępny szerokim gronom wegan i
czyjego spożywanie wystarczająco podwyższa poziom witaminy B12 w
serum krwi. W rezultacie niedawnych badań przeprowadzonych w Indiach
i opublikowanych w magazynie Neurology
India1
okazało
się, że większość osób z niedoborem witaminy B12 to
„wegetarianie".
Nasycenie
witaminą B12 udaje się mimo czynników ryzyka
Dr
Dommisse nie podaje w swoich badaniach lub nie czuje potrzeby
poznania, jakiej części jego pacjentów zagrażają inne przyczyny
AD. Na przykład, ilu spośród nich cierpi na niedobór hormonu
tarczycy, pije fluoryzowaną wodę, posiada dużą
liczbę plomb wykonanych z amalgamatu rtęci, zażywa Ibuprofen98
(niektóre niesteroidowe leki przeciwzapalne mogą wraz z szerokim
wachlarzem szkodliwych efektów ubocznych obniżyć ryzyko AD o około
50 procent99)
etc. Nie zastanawia się nad liczbą pacjentów, którzy w rezultacie
wykonywania zawodu zostali wystawieni na działanie pól
elektromagnetycznych, co promuje tworzenie beta amyloidu -
powszechnie występującej w mózgach pacjentów cierpiących na
chorobę Alzheimera proteiny.100,101
Nie podaje również żadnych liczb określających wysoki poziom
aluminium w mózgach pacjentów z AD102
wynikający ze spożywania poddawanej działaniu aluminium wody
pitnej103,104
i/ lub konsumowania codziennie szeregu źródeł tego metalu (patrz
kombinacja ałunu zawierającego aluminium z fluoryzowaną wodą w
artykule J. G. Hattersleya zamieszczonym w J. Appl.
Nutr., 2005).
Badania dra Dommisse'a nie podają również zakresu wykorzystywania
melatoniny jako przeciwutleniacza mózgu w celu przeciwdziałania
akumulacji wytwarzającego wolne rodniki żelaza,105
ani
nie uwzględniają potencjału niszczącej mózg, zawartej w serum
krwi pacjentów, homocysteiny.106,107
[Oprócz
tego należy podać, że wpływ niedoboru witaminy B12 na mechanizmy
rdzenia kręgowego i nerwy obwodowe obejmuje takie zjawiska, jak
degeneracja aksonów (włókien nerwowych) i demielinacja (rozpad
otoczki mielinowej) nerwowych pochewek izolacyjnych.108
Deana i współpracownicy wykryli niski poziom neuroprzekaźników w
mózgach szczurów z niedoborem witaminy B12.109
W
wyniku badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Kentucky wykryto
upośledzenie sygnalizacji G-proteinowej i zaproponowano istnienie
narastającego cyklu progresywnych zaburzeń neuronowych związanych
z sygnalizacją fosfoinozytolową (phosphoinositide signalling).110
Spector i współpracownicy postawili hipotezę sugerującą, że
idiopatyczna (samoistna) demencja Alzheimera jest stanem niedoboru
witamin w mózgu powstałym w rezultacie nieodpowiedniego ich
transportu z krwi poprzez splot naczyniówkowy („barierę
krew-mózg") do płynu mózgowo-rdzeniowego -jedynego źródła
tych odżywek dla mózgu.111]
Dr
Dommisse preferuje witaminę B12 w postaci hydroksykobalaminy. Osoba
przyjmująca cyjanokobalaminę kupowaną w aptece może w długim
okresie czasu zakumulować toksyczną ilość cyjanku i zniszczyć
sobie wzrok.112
[Wielu
pacjentów w Wielkiej Brytanii używających aptecznej
cyjanokobalaminy oślepło w rezultacie zniszczenia nerwu wzrokowego,
przy czym niewielu lekarzy wiedziało, co jest tego przyczyną (list
z 3 września 2005 roku od Wayne'a Martina z Fairhope w Alabamie,
autora współpracującego z Townsend
Letter for Doctors and Patients)].
Coraz
popularniejsza w USA staje się również szeroko wykorzystywana w
Japonii metylokobalamina, częściowo za sprawą przekonania, że
jest lepiej przyswajana. Pewne podjęzykowe preparaty sprzedawane bez
recepty zawierają metylokobalaminę, która pod nieobecność
spowodowanych przez alkohol lub inne przyczyny uszkodzeń wątroby
jest jedyną wersją witaminy B12, która przenika barierę krew-mózg
(splot naczyniówkowy) i dociera do mózgu oraz rdzenia kręgowego
[Dr Sherry A. Rogers, Detoxify
or Die
(Odtruć lub umrzeć), str.
270].
W
Preventive Medicine Update (z
maja 1995 roku) dr Jeffrey Bland napisał: „Pięciu
klinicystów/subskrybentów wysłało kliniczne historie chorób.
Przy wysokich dawkach folanu/B12/B6 poziom homocysteiny spadał...
Pojawiło się również szereg doniesień... opisujących pacjentów
cierpiących na demencję starczą lub przypominającą demencję
Alzheimera. Przy podawanej domięśniowo witaminie B12 ich MMA
(methyl
malonic acid levels - poziomy
kwasu metylo-malonowego) stanowiący wskaźnik niedoboru witaminy B12
obniżył się do poziomu normalnego, a ich chód, równowaga i kroki
uległy znacznej poprawie. Znam doniesienia o przypadkach, które nie
mogły czytać, po czym zaczęły czytać, o ludziach, którzy nie
mogli patrzyć na ekran telewizora, a teraz z przyjemnością nań
patrzyli, i dwa doniesienia o ludziach cierpiących na dystonię,
którzy po kuracji witaminą B12 byli w stanie wsiąść do samochodu
i znieść podróż bez obawy, że nie będą w stanie akomodować
przemykających za oknem widoków. Tak więc mamy do czynienia z
szerokim zakresem ważnych klinicznych reakcji, poczynając od
rezultatów wynikających z poprawienia statusu folanu/B12/B6,
poprzez przebicie się przez neurologiczny i tętniczy status
funkcjonalny".113
Ponieważ
typowy pacjent o chorym środowisku często ma niedobór cynku,
witaminy B6 i hormonu tarczycy, niski współczynnik tolerancji
glukozy i wysoki poziom drożdżaków/niski bakterii probiotycznych
Lactobacillus Bifidus, jak
również niski poziom witaminy B12, sugerowanie, że terapia
wyłącznie witaminą B12 jest wystarczająca, byłoby,
jak podaje dr Earl Conroy, niezborne z podejściem holistycznym.114
Jeśli duże dawki witaminy B12 nie załatwiają z miejsca sprawy,
należy zastanowić się nad dodatkowymi środkami, kierując się
wskazaniami zespołu Zindywidualizowanego Optymalnego Żywienia,
jeśli się je posiada.115
Jak
pisze dr Dommisse, jak dotąd opublikowano niewiele badań na temat
terapii witaminą B12 demencji Alzheimera (AD) i innych
neurologicznych chorób, głównie ze względu na „...silny
patronat przemysłu farmaceutycznego nad badaniami i nauczaniem w
szkołach medycznych. Robiący karierę akademicy zdali sobie sprawę,
że jeśli chcą zrealizować swoje ambicje, muszą wystrzegać się
prowadzenia badań w zakresie odżywiania kosztem leków".3
Liczba publikacji na temat leków zwalczających chorobę Alzheimera
jest przytłaczająca. Aby kontynuować kariery, autorzy tych badań
potrzebują ogromnych środków finansowych umożliwiających
uzyskanie pozytywnych rezultatów, bez względu na to, czy są one
prawdziwe, czy nie. Jak dotąd leki przeciwko chorobie Alzheimera
mogą co najwyżej przez pewien czas maskować objawy, podczas gdy
jej przyczyna - niedobór witaminy B12 - ulega systematycznemu
pogłębieniu.
W
tym miejscu zalecam daleko
posuniętą ostrożność, jeśli chodzi o stosowanie statynowych
leków obniżających poziom cholesterolu. Dziesięć lat temu
zdemaskowałem te szkodliwe produkty, a przy okazji i inne, jako
potencjalnych zabójców.116
„Wielka Farma" ocknęła się poniewczasie. Obecnie firmy
farmaceutyczne starają się promować statyny jako środek
zapobiegający demencji Alzheimera. Badania nad leczeniem tym lekiem,
których wyniki opublikowano do września 2005 roku, nie podają
żadnych pozytywnych rezultatów. (Acres, USA,
wrzesień 2005).
Niedawno
w Wieczornych Wiadomościach (Evening
News)
stacji CBS zacytowano wypowiedź profesora medycyny z Uniwersytetu
Kalifornijskiego, który prowadzi nowe, finansowane przez rząd (a
nie przez wytwórców leków), badania wpływu leków z grupy statyn
na pacjentów z podejrzeniem choroby Alzheimera. Twierdzi on, że
„mamy ludzi, którzy utracili zdolność myślenia tak nagle, iż w
ciągu miesięcy z szefów głównych działów firm zmienili się w
ludzi nie potrafiących wypełnić książeczki czekowej, w wyniku
czego zostali wyrzuceni z
pracy".117,118
Na
drodze terapii witaminą B12 stoi ogromna przeszkoda w postaci
postanowień Codexu Alimentarius, które staną się prawdopodobnie
niedługo obowiązującym prawem. Zasady Codexu zakazują sprzedaży
wszelkich witamin w ilości przewyższającej Zalecaną Dietetyczną
Ilość (Recommended
Dietary Allowance;
w skrócie RDA). W przypadku witaminy B12 RDA dla dorosłych wynosi
zaledwie 3,02 mikrograma. Jeśli to postanowienie Codexu stanie się
obowiązujące, miliony ludzi będą cierpiały i umierały na tę
potworną, ale uleczalną przy pomocy witaminy B12 chorobę. Te
postanowienia jeszcze bardziej umocnić może nowa ustawa dyskutowana
obecnie w Kongresie, o której wspomina dr David Musnick w Townsend
Letter for Doctors and Patients
w numerze z listopada 2005 roku.
Kończąc,
pragnę podkreślić wagę kultywowania pozytywnego, optymistycznego
poglądu głoszącego możliwość odniesienia maksymalnego sukcesu w
walce z chorobami umysłowymi. Należy unikać scenariusza, w którym
lekarz mówi swojemu pacjentowi cierpiącemu na raka: „Zostało
panu «X» miesięcy". Podobne myślenie charakteryzuje także
ludzi zagrożonych chorobą Alzheimera. Prawdę mówiąc, nigdy nie
słyszałem o jakichkolwiek zajęciach uświadamiania w sprawie AD,
na których mówiono by pozytywnie
O
terapii witaminą
B12. Przyczyną pomijania lub głoszenia przez lekarzy negatywnych
poglądów na temat odżywiania może być to, że w ich medycznym
kształceniu pominięto znaczenie odżywek lub przedstawiono je w
niekorzystnym świetle. Jakże inaczej wyglądałoby wszystko, gdyby
szkolenia i wiedza podkreślały udane aspekty przedstawionych w tym
artykule prób. Ktoś mógłby zapytać, dlaczego lekarze
przynajmniej nie powiedzą społeczeństwu o tej z pozoru magicznej
kuracji, która jest dostępna dla wszystkich i
jednocześnie
bardzo tania? Proszę się zastanowić nad tym, a odpowiedź stanie
się oczywista.
O
autorze
Joseph
G. Hattersley jest magistrem ekonomii i absolwentem Uniwersytetu
Kalifornijskiego w Berkeley. W roku 1976, w wieku 54 lat, zaczął
pisać artykuły na tematy związane ze zdrowiem. Stara się łączyć
w jedną całość różne punkty widzenia na dany temat prezentowane
przez konkurujące zespoły badawcze. Kilka z jego sugestii zostało
kilka lat później potwierdzonych przez wiodące czasopisma medyczne
i naukowe. Jego główne zainteresowanie to zapobieganie chorobom
serca i „śmierci łóżeczkowej" (zespół nagłej śmierci
niemowląt). Do chwili obecnej w polskiej edycji Nexusa
ukazał
się jego jeden artykuł: „Lecznicze własności pełnospektralnego
światła" (nr 19, wrzesień-październik 2001). Z autorem
skontaktować się można, pisząc na adres: Joseph G. Hattersley,
2209 Craig Road SE, Olympia, WA 98501, USA, lub za pośrednictwem
poczty elektronicznej: jghattersley@yahoo.com.
Uwaga
redakcji
Duża
liczba przypisów towarzyszących temu artykułowi oraz ograniczona
ilość miejsca na naszych łamach sprawiły, że musieliśmy je
pominąć. Osoby zainteresowane nimi odsyłamy na stronę internetową
zamieszczoną pod adresem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz